DĘBY KATYŃSKIE W ŻEGOCINIE ZOSTAŁY ZASADZONE

 Uroczystość zasadzenia Dębów Pamięci w Żegocinie. Uroczystość zasadzenia Dębów Pamięci w Żegocinie
Uroczystość zasadzenia Dębów Pamięci w Żegocinie - przemówienie Wójta Jerzego Błoniarza.

     Szanowni Państwo !
     Dzisiejszą uroczystość zasadzenia "Dębów Katyńskich" w Żegocinie pragnę otworzyć słowami największego z rodu Polaków, Jana Pawła II. Podczas spotkania z rodzinami katyńczyków w kwietniu 1996 roku powiedział: „Jesteście ludźmi, których dotknął dramat niewinnej śmierci bliskich. Jesteście świadkami śmierci, która nie powinna ulec zapomnieniu. Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce na wiosnę 1940 roku w Katyniu, Charkowie, Miednoje są rozdziałem w martyrologii narodu polskiego, który nie może być zapomniany. Ta żywa pamięć powinna być zachowana jako przestroga dla przyszłych pokoleń".

     Szanowni Państwo !
     Pragnę powitać wszystkich zgromadzonych, w szczególności zaś:
- członków rodzin żegocińskich katyńczyków: Świętej Pamięci Aspiranta Władysława Imiołka i Świętej Pamięci porucznika Jana Waligóry,
- żołnierzy II wojny światowej i Ruchu Oporu: Pana pułkownika Zbigniewa Siudaka, Panią porucznik Cecylię Wilowską - Dźwigaj, Pana porucznika Kazimierza Fąfarę,
- Witam Czcigodnych Proboszczów Parafii Zegocina: księdza proboszcza Leszka Dudziaka i ks. katechetę Romana Łagosza,
- Członków Rady Gminy Żegocina z przewodniczącym Janem Marcinkiem, a także Panów Sołtysów,
- Witam dyrektorów szkół i młodzież Gimnazjum w Żegocinie,
- Witam mieszkańców Żegociny i innych miejscowości.

     Szanowni Państwo !
     Nasze dzisiejsze spotkanie ma niezwykły charakter. Pragniemy upamiętnić ofiary zbrodni katyńskiej, pochodzące z naszej miejscowości: aspiranta Policji Państwowej Władysława Imiołka i porucznika Wojska Polskiego Jana Waligórę. Akt posadzenia dwóch dębów pamięci w Żegocinie - to część ogólnopolskiej akcji pod nazwą „Katyń - ocalić od zapomnienia". Polega ona na posadzeniu na terenie całej Polski, w parkach, na skwerach i w innych miejscach 21473 drzew z okazji 70 rocznicy zbrodni, która przypada w 2010 roku. Jeden dąb to jedno nazwisko z listy katyńskiej. Honorowy patronat nad akcją objął prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Lech Kaczyński, a organizatorami są: Stowarzyszenie Parafiada im. Sw. Józefa Kalasancjusza oraz władze miasta, szkoły i parafia w Radzyminie. Akcję podjęły szkoły i stowarzyszenia na terenie całej Polski. U nas Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej im. Czesława Blajdy oraz Wójt Gminy Żegocina.
     Sadzenie Dębów Katyńskich ma także wymiar edukacyjny. Pragniemy, aby pamięć o straszliwej zbrodni sprzed 69 lat była żywa nie tylko wśród starszego, ale przede wszystkim, aby była znana młodym ludziom, dlatego opiekunami Dębów Pamięci w naszej gminie będą uczniowie Gimnazjum w Żegocinie.

    Szanowni Państwo, Panie, Panowie !
     Wiosną 1940 roku funkcjonariusze NKWD zamordowali 21 473 polskich jeńców wojennych - inteligencję polską: kadrę oficerską, duchowieństwo, dyplomatów, policjantów, lekarzy, naukowców, artystów. Stało się to w kilku miejscowościach dawnego Związku Radzieckiego, na terenie dzisiejszej Rosji, Ukrainy i Białorusi: w Katyniu, Twerze, Charkowie, Smoleńsku, Miednoje, Bykownii innych nie ujawnionych jeszcze miejscowościach. Do zbrodni trzeba jeszcze dołożyć katyńskie kłamstwo. Władze Rosji Radzieckiej chciały początkowo odpowiedzialność za zbrodnię przypisać Niemcom hitlerowskim. Do dzisiejszego dnia pomiędzy rządami Polski i Rosji trwa spór, czy jest to stalinowska zbrodnia ludobójstwa - jak twierdzą Polacy, czy jest to jedynie przekroczenie uprawnień - jak chciałby rząd rosyjski.
      Do 1989 roku Zbrodnia Katyńska w Polsce należała do tzw „białych plam" w historii naszego narodu. Nie wolno było o tych wydarzeniach mówić ani pisać. Rodziny zamordowanych przez wiele lat poszukiwały informacji o tym, co stało się z ojcami i braćmi, często poznawali prawdę dopiero wiele lat po wojnie.
     Mam nadzieję, że akcja upamiętnienia ofiar „Katyń - ocalić od zapomnienia" przyniesie oczekiwane rezultaty i ocali pamięć o tamtych ludziach i tamtych dniach, bo jak powiedział Jan Paweł II: „Nie można zagubić w sobie krzyku sumienia, jako głosu prawdy, która go przerasta, ale która równocześnie czyni go człowiekiem i stanowi o jego człowieczeństwie".

     Dziękuję.

[wstecz]