FREIWILLIGEN Z SAARLOUIS PONOWNIE W ŻEGOCINIE

 Strażacy z Saarlouis zapoznają z samochodem jego nowych użytkowników. Wieczorna uroczystość przekazania samochodu.
Strażacy z Saarlouis zapoznają z samochodem jego nowych użytkowników. Wieczorna uroczystość przekazania samochodu.

    1 listopada 2007 roku przyjechali do Żegociny niemieccy strażacy - ochotnicy (Freiwilligen) z okręgu Saarlouis. Delegacji przewodniczył Reiner Quirin, a oprócz niego w Polsce gościli: Waldemar Fusek, Holger Wagner, Martin Wollscheid - wszyscy z Saarlouis. Był to już drugi ich pobyt u polskich kolegów z bocheńszczyzny. Po raz pierwszy (choć w innym składzie osobowym) byli tu już w maju 2006 r. Zwiedzili wtedy remizy OSP w Żegocinie i Rozdzielu, uczestniczyli w gminnych obchodach Dnia Strażaka. Rewizyta nastąpiła w dniach 30 maj - 6 czerwiec 2007 r., gdy bocheńska delegacja, w składzie której był także Wójt Gminy Żegocina i Prezes Sądu Koleżeńskiego małopolskich strażaków - ochotników - Jerzy Błoniarz.
    Teraz goście z Saarlouis przybyli na cztery dni - od 1 do 4 listopada. Odbyli długą, męczącą podróż, bo jechali do Polski samochodami, a jeden z nich - to wóz bojowy marki Magirus Deutz, sprzedany dla OSP w Żegocinie. Na drugi dzień po przyjeździe do Żegociny odbyło się sprawdzenie wozu, a miejscowi strażacy od kolegów z Niemiec uczyli się obsługi samochodu. Poddali go ostrej próbie na górzystych terenach w Rozdzielu. Auto - choć dosyć stare ma niewielki przebieg - około 20 tys. km. To beczkowóz (1800 litrów wody), ale wyposażony także w urządzenia do podawania piany, gaszenia proszkiem itp. Podczas prób spisywało się znakomicie.
    Strażacy z Saarlouis mieszkali w Żegocinie, w hotelu "Hexe", ale sporo czasu spędzili na wycieczkach. Zwiedzili m. in. Kraków, Szkołę Aspirantów Pożarnictwa PSP w Krakowie - Nowej Hucie, a w trzecim dniu, przed południem pojechali do Brzeska, by zwiedzić browar. Potem zwiedzali Gminę Żegocina, a właściwie działające tu zakłady przetwórcze: "Appol" i "Zamvinex". Byli także w kompleksie szkolnym w Łąkcie Górnej.
     3 listopada godzinie 16 wspólnie z wszystkimi jednostkami OSP Gminy Żegocina oraz OSP z Łąkty Dolnej (Gmina Trzciana) uczestniczyli w Strażackich Zaduszkach - tradycyjnej wieczornej mszy świętej, odprawianej w kościele parafialnym w Łąkcie Górnej w intencji zmarłych strażaków - ochotników. Uroczyste nabożeństwo koncelebrowali księża: kpt. Władysław Kulig - Małopolski Kapelan Strażaków, ks. proboszcz z Łąkty Stanisław Szczygieł - Kapelan Strażaków - Ochotników z Gminy Żegocina oraz ks. Leszek Dudziak - proboszcz z Żegociny. 
     Ceremonię wypominków poprowadził druh Czesław Burkowicz. Prosił kolejno naczelników lub prezesów poszczególnych jednostek o złożenie na ołtarzu zapalonych zniczów, a potem wyczytanie imion i nazwisk zmarłych druhów z każdej jednostki. Po każdym wypominku śpiewano pieśń modlitewną. Jako pierwszy uczynił to Władysław Zatorski z OSP w Żegocinie, po nim kolejno naczelnicy pozostałych jednostek, a także Reiner Quirin, który wymienił nazwiska dwóch ostatnio zmarłych druhów niemieckiej jednostki. Po raz pierwszy modlono się tu również za zmarłych policjantów, a wypominki czytał podinsp. Marek Jakubas z Komendy Powiatowej Policji w Bochni.
   Homilię wygłosił kpt. Władysław Kulig. - Przeżywając ten dzisiejszy dzień trzeba by powiedzieć, że to szczególny czas. Jest to czas głębokiej refleksji, głębokiej zadumy, pochylania się nad grobami naszych najbliższych, a jednocześnie jako rodzina strażacka pochylamy się w sposób szczególny nad mogiłami strażaków, którzy opuścili już naszą strażacką rodzinę, strażacką służbę i przeszli do służby w wieczności. Służyli Bogu i ludziom z miłością i w miłości. Często wydaje się nam, że mamy taką wspaniałą robotę, oddajemy swój czas, umiejętności, siły. Myślimy - przecież ja jestem dobrym człowiekiem. Nikogo nie zabiłem, nic nie ukradłem... Nie zapominajmy, bo my także jesteśmy przeznaczeni do zbawienia przez chrzest na początku naszej życiowej drogi. Otwiera się przed nami nowa rzeczywistość i nowe perspektywy - życie wieczne. Niech to nowe życie, które rozgorzało w nas, w sakramencie chrztu świętego, które możemy dostrzec przez wiarę, nadzieje i miłość doprowadzą również nas wszystkich do zjednoczenia z Bogiem, z naszymi braćmi i siostrami w Domu Ojca - mówił ksiądz kapelan.  
    Po zakończeniu nabożeństwa strażacy przejechali do Żegociny i tu około godziny 17.30 na placu GS w Żegocinie odbyła się krótka ceremonia przekazania druhom z OSP w Żegocinie niemieckiego samochodu strażackiego. Gmina zakupiła go po okazyjnej cenie, za środki własne wsparte dotacjami z ZG ZOSP RP w Warszawie, KG PSP (środki dla jednostek KSRG) oraz PZU. Dowódca zgrupowania - Komendant Gminny ZOSP RP w Żegocinie Władysław Zatorski złożył meldunek Krzysztofowi Kokoszcze - Komendantowi Powiatowemu PSP w Bochni, po czym  Reiner Quirin przekazał kluczyki do wozu w ręce Jerzego Błoniarza, a ten z kolei oddał je kierowcy OSP w Żegocinie Władysławowi Kukli. Auto zostało uruchomione, zapaliły się światła alarmowe, zagrały sygnały wszystkich zgromadzonych na placu wozów strażackich.
     Ceremonia trwała krótko i już po chwili zgrupowanie zostało rozwiązane, a strażacy przeszli na wieczorne spotkanie przy stole w CKSiT w Żegocinie. Tutaj miały najpierw miejsce oficjalne wystąpienia. Rolę gospodarza pełnili: Wójt Jerzy Błoniarz i Prezes Zarządu Gminnego ZOSP RP w Żegocinie Leopold Grabowski. Po powitaniu wszystkich przybyłych gości i strażaków (było kilku gości z powiatu, m. in. Starosta Jacek Pająk, Prezes Zarządu Powiatowego Oddziału ZOSP RP w  Bochni Ludwik Węgrzyn, podinsp. Marek Jakubas z Komendy Powiatowej Policji w Bochni) rozpoczęły się liczne przemówienia. Najpierw Wójt Gminy Żegocina złożył oficjalne podziękowania za umożliwienie pozyskania samochodu oraz przekazał strażakom - ochotnikom z Saarlouis pamiątkę - duży topór - herb Gminy Żegocina. Wręczył mu także dyplom z podziękowaniami, w którym napisał m. in. "
Bardzo się cieszę, że w dniach od 1 do 4 listopada 2007 r. mogłem gościć na terenie Gminy Żegocina Delegację Druhów Strażaków z Saarlouis. Nasi Druhowie z wielką przyjemnością gościli swoich Kolegów Strażaków z Niemiec. Mieliśmy kolejną okazję do wymiany doświadczeń, jak chronić naszych mieszkańców przed nieszczęściami, jak reagować na niespodziewane pożary, powodzie, w szczególności byliśmy pod wrażeniem wyposażenia Waszych Jednostek. Współpraca między Druhami Strażakami jest znakomitą okazją do poznania kultur, obyczajów i zwyczajów naszych krajów. Z radością przyjęliśmy samochód bojowy przekazany przez Delegację przedstawicieli Druhów z Saarlouis. Samochód przejęty przez Jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej w Żegocinie będzie służyć całej społeczności naszej Gminy". Każdemu z niemieckich gości wręczono także upominki - wyroby regionalne.
      Mówcy w swoich wystąpieniach zwracali uwagę obustronne korzyści wynikające ze współpracy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bochni z niemieckimi strażakami, odbywającej się pod egidą Stowarzyszenia Partnerskiego Bochnia-Saarlouis. Wskazywano na konieczność dalszej współpracy. Oficjalne zaproszenie na kolejny przyjazd delegacji niemieckiej w 2008 roku złożył mł. bryg. Krzysztof Kokoszka - Komendant Powiatowy PSP w Bochni. Przemawiał także Reiner Quirin. Wyraził nadzieję, że wóz, który wiele lat służył strażakom z Saarlouis i który darzą wielkim sentymentem, teraz dobrze służyć będzie strażakom z Żegociny. Zaprosił także delegację bocheńską do kolejnego przyjazdu do Saarlouis.
     Przed zgromadzonymi w sali widowiskowej gośćmi z Niemiec i strażakami wystąpił Zespół Folklorystyczny z Łąkty Górnej, któremu towarzyszyła Kapela Ludowa CKSiT w Żegocinie. Żony i córki żegocińskich strażaków, które czynnie włączyły się w przygotowanie imprezy, przyrządziły dla zebranych smaczne posiłki. Przy wieczornej biesiadzie długo dyskutowano o kolejnym nabytku żegocińskiej jednostki i problemach ruchu strażackiego.
     Goście z Niemiec wyruszyli w podróż powrotną  w niedzielne przedpołudnie 7 listopada. Przed nimi długa droga, licząca około 1200 km. Z pewnością wywieźli z Żegociny wiele wrażeń. Organizatorzy ich pobytu mają nadzieję, że będą to same dobre wrażenia. Serdeczna atmosfera wieczornego spotkania i niedzielnego pożegnania wydają się potwierdzać, że tak było w istocie. Niektórzy z niemieckich strażaków już teraz zapowiedzieli, że przyjadą tu już prywatnie, razem ze swoimi rodzinami.

FOTORELACJA - CZĘŚĆ I - PIERWSZE DNI.

Strażacy z Saarlouis w Żegocinie. Strażacy z Saarlouis w Żegocinie.
Przyjazd strażaków z Saarlouis do Żegociny.
 Strażacy z Saarlouis w Żegocinie. Strażacy z Saarlouis w Żegocinie.
Poznawanie samochodu i sprawdzanie jego urządzeń.
Strażacy z Saarlouis w Szkole Aspirantów w Krakowie. Strażacy z Saarlouis w Szkole Aspirantów w Krakowie.
Strażacy z Saarlouis w Szkole Aspirantów w Krakowie.
Zwiedzanie Krakowa. Zwiedzanie Krakowa.
Zwiedzanie Krakowa.
Zwiedzanie Browaru w Brzesku - Okocimiu. Zwiedzanie Browaru w Brzesku - Okocimiu.
Zwiedzanie Browaru w Brzesku - Okocimiu.
Wizyta w łąkieckim "Appolu". Wizyta w łąkieckim "Appolu".
Wizyta w łąkieckim "Appolu".
Zwiedzanie szkoły w Łąkcie Górnej.  Zwiedzanie SO "Zamvinex" w Łąkcie Górnej.
Zwiedzanie szkoły w Łąkcie Górnej. Zwiedzanie SO "Zamvinex" w Łąkcie Górnej.
CZĘŚĆ II - STRAŻACKIE ZADUSZKI >>>
CZĘŚĆ III - PRZEKAZANIE SAMOCHODU >>>

[wstecz]