SYLWESTROWA ŻEGOCINA

Żegocina w przeddzień nocy sylwestrowej.

Szczęśliwego 2007 roku !!

Żegocina w przeddzień nocy sylwestrowej.

     Kiedy nocą z piątku na sobotę (29/30 grudnia 2006 r.) spadł śnieg nareszcie żegociński krajobraz nabrał świątecznego wyglądu. Wydawało się, że w śnieżnej scenerii mieszkańcy Żegociny i przebywający tu goście z różnych stron kraju pożegnają kończący się 2006 rok. tak się jednak nie stało. Ostatnie dwa dni roku okazały się nadzwyczaj ciepłe i po śniegu nie pozostało nawet śladu.

Żegociński kościół w sylwestrowy wieczór. Klub "Hexe" w sylwestrowy wieczór.

    Ostatnie godziny 2006 i pierwsze 2007 roku mieszkańcy Żegociny spędzili więc przy ciepłej i dosyć wietrzej pogodzie. Ostatni dzień 2006 roku wypadł w niedzielę. W żegocińskim kościele parafialnym nabożeństwa odbywały się więc według porządku świątecznego. Tradycyjnie już - tak, jak we wszystkich kościołach - ks. proboszcz Leszek Dudziak poświęcił podsumowaniu kończącego się roku. Mówił m. in. o konieczności rachunku sumienia za ten rok, o rozliczeniu się z dobrych i złych uczynków, o bilansie sukcesów i niepowodzeń i wreszcie o konieczności przeproszenia za zniewagi i podziękowania za łaski. Bilans roku 2006 jest dla żegocińskiej parafii bardzo pozytywny. Dzięki dużej ofiarności parafian, znacząco zmniejszyło się jej zadłużenie. Wykonano szereg prac remontowych i restauracyjnych. Wzrosła liczba urodzeń dzieci (50) i ślubów (25), zmalała śmierci (22), choć aż 6 parafian odeszło z tego świata w sposób nagły, a dwóch zginęło w wypadkach drogowych.  Nabożeństwo zakończono więc hymnem "Te Deum laudamus" - "Ciebie Boga wysławiamy" oraz suplikacjami, czyli kornymi prośbami, które kapłan wraz z wiernymi zanoszą do Boga.
    Wieczorem trwały przygotowania do balów sylwestrowych, które zorganizowano w kilku miejscach gminy. W Rozdzielu było ich aż dwa. Jeden w budynku Zespołu Szkół, drugi w świetlicy remizy OSP. Tradycyjnie już sylwestrową zabawę zorganizowała Rada Rodziców Zespołu Szkół w Łąkcie Górnej. Wszystkie cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców. Podobnie było w przypadku Klubu "Hexe", w którym bilety na sylwestrowy bal wysprzedano już na kilka tygodni przed ostatnią nocą 2006 roku. Także w świetlicy "Relaks" w CKSiT w Żegocinie szykowano się do zabawy. Bawili się tu, na zamkniętej imprezie, goście z Warszawy.

Pólnoc przed CKSiT w Żegocinie. Sztuczne ognie w centrum Żegociny.

   Taneczne szaleństwa przerwano na kilkanaście minut przed północą. W centrum Żegociny na placu przed GS pojawiło się jednak tylko kilka osób, choć tradycyjnie nowy rok witało tu zwykle kilkadziesiąt osób. Po rozświetlonym przez księżyc i gwiazdy niebem, lekko w kilku miejscach zamazanym chmurami, ukazały się wkrótce feerie sztucznych ogni, oznajmiające, że minęła właśnie północ. Przed budynkami "Hexe" i CKSiT, a pewnie także w wielu innych miejscach, otwarto szampany i składano sobie noworoczne życzenia, a potem obserwowano wyjątkowo okazały w tym roku pokaz sztucznych ogni, odpalanych głównie spod "Hexe" i w przysiółku Nagórze. Potem powrócono do zabawy. Nastał 2007 rok. jaki będzie, pokaże czas ...

[wstecz]