NA SIATKARSKIM OBOZIE W ŻEGOCINIE

Na obozie w Żegocinie.

Na obozie w Żegocinie.
Młodziczki i juniorki MKS "Tarnovia" podczas treningu w sali gimnastycznej PSP w Żegocinie.

   Od 8 sierpnia 2006 roku w Żegocinie przebywają na obozie treningowo - wypoczynkowym dziewczęta z sekcji piłki siatkowej  Miejskiego Klubu Sportowego "Tarnovia". Pod opieką kierowniczki obozu pani Małgorzaty Podstawskiej jest 20 dziewcząt należących do kategorii młodziczek i juniorek. Treningi z zawodniczkami prowadzi także pani Elżbieta Skrzypczyńska.
   - W Żegocinie będziemy do 22 sierpnia. Wybraliśmy tę miejscowość, bo jeszcze tutaj nie byliśmy. Ofertę CKSiT znaleźliśmy w internecie. Przyjechaliśmy na rekonesans. Zobaczyliśmy, że są bardzo dobre warunki i podjęliśmy decyzję o przyjeździe właśnie tutaj. Chcemy aby dzieci nie tylko trenowały, ale także poznały region. Wychodzimy więc na piesze wycieczki po okolicy. Byliśmy już na Łopuszu. Dziś planowaliśmy wyjść na kolejną wycieczkę górską, ale przyjechała kontrola z Małopolskiego Kuratorium Oświaty i zmieniliśmy plany. Zamiast wycieczki był trening kondycyjny: płotki, skakanki, piłki lekarskie. Nie przemęczamy jednak  dziewcząt za bardzo. Mają sporo czasu wolnego dla siebie - informuje kierowniczka obozu, gdy po obiedzie w dniu 10 sierpnia 2006 roku odwiedzam grupę, przebywającą w Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Żegocinie. 
   Od 3 lat  w "Tarnovii" trenuje siatkówkę licealistka Beata Gorgosz. - Może nasze wyniki nie są zbyt rewelacyjne, ale za to jest wspaniała atmosfera w klubie - mówi doświadczona już zawodniczka, która dwa lata temu na podobnym obozie była w Iwoniczu i w Suchej Dolinie.
   Jej koleżanka Magdalena Włodek jest kapitanem drużyny. Po kilku dniach pobytu w Żegocinie tak się wypowiada: - Atmosfera tu w Żegocinie jest także bardzo miła, a czas spędzamy atrakcyjnie i się nie nudzimy. Już o 7.30 mamy poranny rozruch, potem śniadanie, a następnie idziemy na trening w terenie. Wczoraj byliśmy na górze Łopusze, dziś na terenie basenu. Po obiedzie chwila wypoczynku, potem druga cześć treningu, wreszcie kolacja i czas dla siebie. Spacerujemy po okolicy, czasem gramy w karty, słuchamy muzyki. Muszę dodać, że w Żegocinie mamy świetne jedzenie. Bardzo cieszymy się także z tego, że trafiliśmy na na imprezę, która się nazywa "Urodziny Żegociny". Najbardziej liczymy na udział w koncercie "Mafii".
     W "Tarnovii" -  znanym tarnowskim klubie rozpoczynała drogę do narodowej siatkarskiej kadry Polski i sławy dwukrotna mistrzyni Europy Agata Mróz. - Jest ona dla nas przykładem i wzorem do naśladowania. Mamy nadzieję, że kilka dziewczyn z naszego klubu pójdzie w jej ślady. Jak ma wolny czas przychodzi do naszej hali i z nami trenuje. Jest to dla nas wielką motywacją. Jedną z jej pierwszych trenerek była pani Małgorzata Podstawska, która jest tutaj z nami i nas trenuje. Może i niektóre z nas dzięki niej zajdą tak wysoko - zastanawia się Magda Włodek.
    Tymczasem dziewczęta pilnie ćwiczą pod okiem swoich trenerek. Miejscem zajęć jest głównie sala gimnastyczna Publicznej Szkoły Podstawowej w Żegocinie. Czasem zawodniczki "Tarnovii" trenują także na przyszkolnym boisku lub z urozmaiconym, żegocińskim terenie, gdzie piękno przyrody tak wspaniale koreluje z wysiłkiem fizycznym.
    Obóz w Żegocinie jest po części finansowany przez rodziców dziewcząt, w części przez Małopolski Związek Piłki Siatkowej.

Na obozie w Żegocinie. Na obozie w Żegocinie.
Magda Włodek, Małgorzata Podstawska i Beata Gorgosz. Młode siatkarki "Tarnovii" przed budynkiem CKSiT w Żegocinie.

[wstecz]