I RODZINNY PIKNIK REKREACYJNY |
|
17.07.2005 |
|
STADION KS "BESKID" ŻEGOCINA |
|
| Przełożony ze względu na opady deszczu o tydzień, czyli z 10 na 17 lipca 2005 roku "Rodzinny Piknik Rekreacyjny" odbył się tym razem bez przeszkód. Organizatorzy, czyli CKSiT w Żegocinie oraz Wójt Gminy, mieli nadzieję, że na stadionie pojawią się licznie wszystkie pokolenia mieszkańców gminy, jak również przebywający tu na wypoczynku goście. Frekwencja była jednak umiarkowana. Impreza zaczęła się od występu Orkiestry Młodzieżowej CKSiT w Żegocinie, a zaraz potem prowadząca piknik pani Agnieszka Żołna zaprosiła widzów do oglądnięcia meczu drużyn chłopięcych, w którym reprezentacja Żegociny zagrała z "Resztą Gminy". | |
 |
 |
| Imprezę poprowadziła Agnieszka Żołna. | Mecz trampkarzy - Żegocina - Reszta Gminy. Wynik 4 : 1. |
Młodzi chłopcy, dopingowani przez rodziców i kolegów dali bardzo ładny pokaz gry. Dosyć wysoko, bo 4 : 1 wygrała reprezentacja Żegociny, którą do meczu przygotował Wiesław Wolak. Ambitnie grającą drużynę Reszty Gminy, opartą na chłopcach z Rozdziela, kierował z ławki trenerskiej Roman Nożkiewicz. Chłopcy - uczniowie szkół podstawowych - byli bardzo z meczu zadowoleni, bo jeszcze nigdy nie grali przed tak liczną publicznością. |
|
 |
 |
| Kilkakrotnie wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Dęta CKSiT w Żegocinie. | Dużym zainteresowaniem cieszyła się jazda na koniach. |
Poszczególne punkty programu przeplatane były krótkimi koncertami Młodzieżowej Orkiestry Dętej CKSiT w Żegocinie, grającej pod batutą Mieczysława Kędry. Urozmaicony repertuar i dobre zgranie - to niewątpliwe zalety tej orkiestry, która ma już za sobą pierwsze sukcesy w konkursach orkiestr dętych. Prawie przez cały czas pikniku można było jeździć na koniach, które przywiózł do Żegociny pan Czesław Kaim - właściciel stadniny koni z Rupniowa. Od razu ustawiła się kolejka chętnych do przejażdżki. Zwłaszcza dla dzieci była to duża frajda. |
|
 |
 |
| Dla dziewcząt organizatorzy przygotowali konkurs hula hop. | Natomiast chłopcy ścigali się w workach. |
I Rodzinny Piknik Rekreacyjny miał głównie charakter sportowy. Nie mogło więc zabraknąć różnych konkursów sprawnościowych. Przygotowano je właściwie dla każdej grupy wiekowej. Dziewczęta rywalizowały o nagrody w hula - hop. Kręcenie plastikową obręczą na zasadzie - kto najdłużej - dostarczyło sporo emocji. Dużym zainteresowaniem chłopców cieszył się natomiast wyścig w worku. |
|
 |
 |
| Turniej Rodzin - panie rzucały wałkiem do ciasta. | Turniej Rodzin - panowie kapeluszem. |
| Główną konkurencja imprezy był Turniej Rodzin o Kapelusz Wójta Gminy Żegocina. Po dłuższych namowach udało się zebrać do rywalizacji o piękny kapelusz i inne nagrody cztery rodziny. Panie miały za zadanie rzucić jak najdalej kuchennym wałkiem i trzeba przyznać, że osiągane wyniki były rewelacyjne, podobnie jak wyniki panów, którzy rzucali w dal ... kapeluszem. W tej konkurencji trzeba było wykazać się nie siłą, lecz odpowiednią techniką rzutu. Trzeci członek rodziny - dziecko - miało przeprowadzić na czas kijem hokejowym piłkę pomiędzy ułożonymi w slalom pachołkami. Wszystko dokładnie mierzył sędzia główny tej konkurencji Wiesław Wolak. | |
 |
 |
| Turniej Rodzin - zadaniem dzieci był slalom z piłką. | Wójt Jerzy Błoniarz i zwycięska rodzina z nagrodami. |
| Po podliczeniu wyników okazało się, że wygrała rodzinna grupa Dariusza Wrony z Żegociny. Prócz kapelusza otrzymali oni od Wójta Gminy Żegocina Jerzego Błoniarza zegar i jajo strusie ufundowane przez państwa Krystynę i Józefa Kowalczyków z Łąkty Górnej, którzy prowadzą niewielką hodowlę strusiów. | |
 |
 |
| W meczu piłkarskim juniorzy przegrali z seniorami 0:1. | Publiczność I Rodzinnego Pikniku Rekreacyjnego. |
Ostatnim elementem pikniku był mecz piłkarski, rozegrany pomiędzy drużynami juniorów i seniorów Klubu Sportowego "Beskid" Żegocina. Zapowiadano wprawdzie mecz "Żonaci" - "Kawalerzy", ale były trudności ze skompletowaniem ekipy "Żonatych", więc zdecydowano o innym składzie drużyn. W zakończonym już o zmroku pojedynku górą okazali się seniorzy, którzy zwycięską bramkę zdobyli w ostatniej akcji meczu. To się nazywa dramaturgia !! Publiczność, która w liczbie około 200 - 300 osób, przyszła na stadion, w większości z góry i na stojąco oglądała przebieg rywalizacji. Na żegocińskim stadionie nie ma bowiem jeszcze zamontowanych ławek. Wkrótce to się jednak zmieni i na podobnej imprezie za rok będzie już wygodniej. |
|
Wyniki
konkurencji sprawnościowych: |
|