NIE SPALAJCIE WYROBÓW Z PLASTIKU !
APEL STOWARZYSZENIA OCHRONY PRZYRODY I KRAJOBRAZU W ŻEGOCINIE

WZC SOPiK w Żegocinie.

     30 lipca 2004 roku miało miejsce kolejne walne zebranie sprawozdawcze członków Stowarzyszenia Ochrony Przyrody i Krajobrazu w Żegocinie. Jedną z ważniejszych spraw poruszonych w dyskusji było spalanie wyrobów plastikowych. Ja wiadomo na terenie gmin Trzciana i Żegocina prowadzona jest selektywna zbiórka śmieci. Na terenie gminy Żegocina umieszczono także kilka tzw. dzwonów - specjalnych pojemników, w których osobno można składać wyroby ze szkła, osobno z plastików.

    Pomimo tego dosyć często czuć w różnych miejscach na terenie gminy swąd palonych wyrobów plastikowych. Oto kilka faktów z okolicy. Przy jednej ze szkół po festynie pali się wyroby plastikowe. Członek Stowarzyszenia interweniuje: Tego nie wolno robić. To czyn karalny, to grzech ! - mówi. - Żeby tylko takie grzechy były - pada odpowiedź ze strony palącego opakowania. Inny przykład. Robotnicy na budowie palą odpady z plastiku w dużym ognisku. Potworny smród. Na uwagę zwróconą przez członka Stowarzyszenia pada riposta pracownika - Jak śmierdzi, to Pan sobie załóż maskę ! Czerwcowy zwyczaj palenia ognisk, zwanych tutaj sobótkami. Nad okolicą unosi się dym z wielu palonych ognisk, niektórych bardzo dużych. W wielu z nich palą się zużyte opony samochodowe, a nawet traktorowe. Gryzący w oczy dym, smród - jaka to przyjemność siedzieć przy takim ognisku ?! I jeszcze jeden przykład. Piękna, słoneczna pogoda. Centrum miejscowości. Przechadza się spora grupa turystów, sporo kupujących w sklepach. Czuć straszliwy odór. To swąd palonych przy jednym ze sklepów plastikowych opakowań.

     Tak jest prawie codziennie. Jeden z sołtysów, którzy rozprowadzają worki na odpady w ramach selektywnej zbiórki śmieci, opowiada, jak dyskutował z jednym z rolników. - Po co mi worki na śmieci. Ja nie mam śmieci. Wszystko palę w piecu ! Faktycznie. Pali wszystko, także plastikowe worki po nawozach, opakowania z napojów itd. itd. Tymczasem palenie tworzyw sztucznych wyzwala ciężkie trucizny, które ulatniają się w powietrze, zatruwając go. Potem takie zatrute powietrze wdychają ludzie i zwierzęta. Pyły opadając na rośliny, wodę, ziemię, także powodują zatrucie. Potem, takie zatrute produkty spożywamy my, jedzą je krowy, pasące się na trawie kozy itd. itd.

     Dlatego też Stowarzyszenie Ochrony Przyrody i Krajobrazu w Żegocinie apeluje: Nie spalajcie tworzyw sztucznych ! Nie spalajcie opon ! Zatruwanie atmosfery jest truciem nas wszystkich. Starajcie się nie kupować produktów w opakowaniach plastikowych. A jeśli już są plastykowe odpady, to wrzucajcie je do specjalnie oznaczonych pojemników lub oddajcie do recyklingu lub na przekażcie na legalne składowisko śmieci.

    Ostatnia powódź pokazała jeszcze jeden problem. Oto wezbrany nurt Potoku Saneckiego w centrum Żegociny. Na niewielkiej kaskadzie w centrum miejscowości można było zauważyć taki oto obrazek.

      Opakowania po olejach samochodowych, po kosmetykach, butelki po napojach. Wszystko to przypłynęło z nurtem potoku, zabrane z brzegów, a porzucone tam przez mieszkańców wsi. Problem plastikowych odpadów narasta. Pozostaje wiara, że gospodarka rynkowa zmieni sytuację na lepszą. Dziś rozwiązany jest problem z odpadami metalowymi, których na próżno szukają w okolicy firmy skupujące złom. Cena skupu 1 kg złomu przekroczyła 5 złotych i to właśnie rozwiązało problem odpadów metalowych. Na sprzedaży metalowego złomu można dziś nieźle zarobić. Wprowadzono także szereg ważnych z ekologicznego punktu widzenia obowiązków dla instytucji sprzedających wyroby z zawartością szkodliwych substancji. Dziś sklep sprzedający właścicielom pojazdów nowe akumulatory, musi odebrać i przekazać do recyklingu stare. Wiele firm zajęło się skupowaniem zużytych baterii, opakowań po tonerach i komputerowych katridżach. Patrz np: http://www.ecomind.pl lub http://www.puste.pl.

     Stowarzyszenie jest przekonane, że także sprawa skupu plastikowych opakowań, także zostanie niebawem rozwiązana. Dopóki tak się nie stanie, Stowarzyszenie apeluje o rozsądek i wierzy, że zjawisko spalania i wyrzucania byle gdzie tworzyw sztucznych zaniknie.

PODSTAWA PRAWNA:

    Od 1 stycznia 2002, w ramach ujednolicania polskiego prawa z prawem Unii Europejskiej w zakresie ochrony środowiska, obowiązują ustawy:

  • Ustawa z dnia 11 maja 2001 o opakowaniach i odpadach opakowaniowych (Dz.U. Nr 63 poz. 638)
  • Ustawa z dnia 11 maja 2001 o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej (Dz.U. Nr 63 poz. 639)
  • ponadto 7 lutego 2003 weszła w życie tzw. "ustawa czyszcząca":
  • Ustawa z dnia 19 grudnia 2002 o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 7 poz. 78)

       Ustawy te nakładają na producentów i importerów produktów w opakowaniach obowiązek odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych, co oznacza, że Przedsiębiorcy zobowiązani są do zebrania i recyklingu części wprowadzonych na rynek opakowań (zarówno jednostkowych, zbiorczych i transportowych) na poziomie ustalonym w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2001 roku w sprawie rocznych poziomów odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych i poużytkowych (Dz. U. Nr 69 poz. 719).

     Jeśli Przedsiębiorca nie wywiąże się z tego obowiązku zostanie na niego nałożona opłata produktowa, której wysokość kształtuje się na poziomie sprecyzowanym w Rozporządzeniu rady Ministrów z dnia 11 września 2001 w sprawie stawek opłat produktowych (Dz. U. nr 116, poz. 1235)

[wstecz]