PROCESJA BOŻEGO CIAŁA 2004

Procesja Bożego Ciała w Żegocinie (2004 r.)

   Boże Ciało to w Kościele Katolickim święto ku czci Najświętszego Sakramentu. Wierni szczególnie wspominają Ostatnią Wieczerzę i Przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. W Polsce Boże Ciało obchodzi się w ostatni czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego, a więc jest to święto ruchome. W tym roku przypadło 10 czerwca. W Polsce Boże Ciało jest dniem wolnym od pracy.   Obchody świętą nierozerwalnie wiążą się z procesją z Najświętszym Sakramentem po ulicach parafii.

   Po sumie z kościoła parafialnego wyszła do centrum Żegociny uroczysta procesja. Była piękna, ciepła, słoneczna pogoda. Dziesiątki ministrantów, Służby Maryjnej, chłopców z dzwonkami, dziewcząt w strojach krakowskich sypiących kwiaty, ubranych na biało dzieci pierwszokomunijnych, dziewcząt i pań z feretronami, panów z kościelnymi sztandarami (także nowym - darem parafian z Bytomska), drużyny strażaków, orkiestra dęta z Żegociny i setki wiernych towarzyszyło w przejsciu do czterech ołtarzy księdzu celebransowi - proboszczowi Leszkowi Dudziakowi. Uczestnicy procesji  zatrzymywała się kolejno przed zdudowanymi przez mieszkańców Bełdna, Rozdziela, Bytomska i Żegociny ołtarzami polowymi, gdzie czytane były kolejno przez księży z żegocińskiej parafii fragmenty Ewangelii. Wierni modlili się, śpiewali pieśni (w tym "Te Deum laudamus" - "Ciebie Boga wysławiamy"), a na zakończenie procesji otrzymali błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
  Po błogosławieństwie ksiądz proboszcz Leszek Dudziak podziękował wszystkim, którzy włączyli się w przygotowanie i przeprowadzenie uroczystej procesji. Zanim wierni rozeszli się do domów, każdy z nich - zgodnie z tutejszym zwyczajem - zabrał do domu kawałeczek gałązki brzóz, które przyozdabiały ołtarze, aby potem zatknąć ją w domu. Według tutejszych wierzeń gałązki te chronią dobytek przed nieszczęściem, a zwłaszcza uderzeniami piorunów.
    Podobne procesje, choć skromniejsze, odbywać się będą przez całą Oktawę Bożego Ciała.

PROCESJA BOŻEGO CIAŁA W ŻEGOCINIE - FOTOREPORTAŻ

Procesja Bożego Ciała 2004. Procesja Bożego Ciała 2004.
Procesja Bożego Ciała 2004. Procesja Bożego Ciała 2004.
Procesja Bożego Ciała 2004. Procesja Bożego Ciała 2004.
Procesja Bożego Ciała 2004. Procesja Bożego Ciała 2004.

       Wielkie święto Eucharystii w Kościele Katolickim celebrowane w pierwszy czwartek po pierwszej niedzieli (jedenastego dnia) po Zesłaniu Ducha Świętego - Zielonych Świątkach, między 21 maja a 23 czerwca. W Europie obchodzone od XIII w., najpierw (od 1246 r.) w Belgii, w diecezji Liege; bezpośrednią przyczyną ustanowienia święta Bożego Ciała były objawienia, jakie otrzymała belgijska zakonnica, bł. Julianna (1193 - 1258), przeorysza klasztoru augustynek w Comillon; później legat papieski rozszerzył je na całą Germanię; w 1264 r. papież Urban IV specjalną bullą wprowadził Boże Ciało do kalendarza liturgicznego, obowiązującego w Kościele katolickim. Następcy Urbana IV wzbogacili obchody Bożego Ciała o oktawę i uroczyste błogosławieństwo. Z XV w. datują się procesje Bożego Ciała. W Polsce obchody Bożego Ciała rozpoczęły się w 1320 r. w Krakowie i diecezji krakowskiej, wprowadzone tam przez biskupa Nankera; stopniowo wprowadzono je również w innych polskich diecezjach. Począwszy od XV w. w całej Polsce najważniejszym momentem obchodów Bożego Ciała są uroczyste procesje, które wychodzą z kościołów do czterech ołtarzy, przybranych zielenią (najczęściej gałęziami brzozowymi) oraz kwiatami, ustawionych na zewnątrz świątyń. Prowadzi je kapłan niosący konsekrowaną hostię w monstrancji Boże Ciało. Przy każdym ołtarzu jest śpiewana bądź czytana Ewangelia i udziela się wiernym błogosławieństwa Przenajświętszym Sakramentem. Z barwnych, okazałych procesji od najdawniejszych czasów na całą Polskę słynął Kraków (kolebka polskich obchodów Bożego Ciała). Szli w nich duchowni: biskupi, księża, zakonnicy; do początku XVII w. (tzn. w czasach, kiedy Kraków był stolicą Polski) w największej procesji, idącej od Wawelu do Kościoła Mariackiego, uczestniczyli królowie polscy ze swym dworem, różne formacje wojska, bractwa kupieckie i cechowe z godłami i chorągwiami, profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego, studenci, religijne stowarzyszenia młodzieżowe, biało ubrane dziewczęta. Niegdyś procesje Bożego Ciała odbywały się przez całą oktawę. W Krakowie, Warszawie i innych dużych miastach wychodziły ze wszystkich największych kościołów, każdego dnia oktawy z innego, w kolejności odpowiadającej randze świątyni. Dotychczas w Warszawie, zgodnie z tradycją, procesję Bożego Ciała z Katedry Świętojańskiej na Plac Zamkowy i Traktem Królewskim prowadzi prymas Polski.

       Dotychczas w całej Polsce w procesjach uczestniczą rzesze wiernych, a wśród nich wojskowi i strażacy w galowych mundurach i ich orkiestry, dziewczynki w bieli sypiące kwiaty, ministranci z dzwonkami, harcerze i in.; w niektórych miejscowościach (np. w Pruchniku nad Sanem) także przedstawiciele dawnych organizacji patriotycznych. W wielu regionach (np. na Mazowszu - w Łowiczu i wsiach podłowickich, na Kurpiach, w Rawskiem i Opoczyńskiem, na Pogórzu, Podhalu i w Krakowie) uczestnicy procesji, a zwłaszcza osoby noszące feretrony, chorągwie kościelne i wstęgi oraz mężczyźni zwyczajowo prowadzący i podtrzymujący księdza niosącego monstrancję i trzymający nad nim baldachim, występują w tradycyjnych, regionalnych, świątecznych strojach. Wszędzie wierni pomagają w urządzaniu i dekorowaniu ołtarzy, a różne organizacje (np. strażacy), grupy zawodowe (rolnicy, rybacy, górnicy i in.) wystawiają własne ołtarze. Okna, furtki i balkony domów, znajdujących się przy drodze lub ulicy, którą przechodzi procesja, dekoruje się kwiatami, wystawia w nich obrazy święte, insygnia religijne.
Z obchodami religijnymi Bożego Ciała wiązały się także momenty ludyczne, różnego rodzaju atrakcje, widowiska, zabawy, zawody. W XV - XVIII w. w niektórych krajach katolickiej Europy, np. w Niemczech, Francji, a także w Polsce, obchodom Bożego Ciała i procesjom towarzyszyły różne inscenizacje o treści religijnej. Żywe obrazy, alegorie i przedstawienia o życiu Chrystusa i świętych Pańskich. W XVI w. urządzały je kolegia jezuickie w Pułtusku, Wilnie, Braniewie i Poznaniu. Z czasem przedstawienia te i różne inscenizacje, np. wydarzeń historycznych, takich jak najazd Tatarów czy odsiecz wiedeńska, przejęły uczestniczące w procesjach konfraternie i cechy, wprowadzając do nich elementy folkloru miejskiego, zabawy, głośną muzykę, zabawne kostiumy i maski. Ich występy na ulicach i placach miejskich wzbudzały wielki aplauz idących w procesji tłumów tak, że uznano, iż odwracają one uwagę od obrzędów religijnych. W końcu XVIII w. biskup krakowski, Olechowski, zakazał bractwom i cechom dziwacznych przebrań i hałaśliwej muzyki podczas procesji Bożego Ciała. Wkrótce zakazano ich także w innych diecezjach polskich. Pozostałością dawnych zabaw cechowych i widowisk odbywających się w Boże Ciało i oktawę są zachowane dotychczas obchody - lajkonika krakowskiego, konika zwierzynieckiego. Również w Krakowie najdłużej zachowały się urządzane w oktawie Bożego Ciała przez bractwa strzeleckie zawody w strzelaniu do celu i wybory króla kurkowego. Jeszcze w drugiej połowie XVIII w. obchody religijne Bożego Ciała i procesje, zwłaszcza w miastach, uświetniały salwy armatnie, wystrzały z hakownic i muszkietów oraz popisy w manewrowaniu bronią i chorągwiami cechowymi, demonstrowanymi przez różne konfraternie. W wielu polskich miejscowościach strzelano na wiwat, ku chwale Boga wcielonego, i to zarówno w dzień Bożego Ciała, jak i w najbliższą następującą po nim niedzielę, którą przez to nazywano Niedzielą Strzelniczą lub Prochowniczą.
        Z obchodami Bożego Ciała i oktawy wiązały się liczne wierzenia, obrzędy i zwyczaje ludowe oraz praktyki magiczne, ochronne; były one skierowane głównie przeciwko burzom, częstym o tej porze roku, i ich następstwom oraz czarownicom, których aktywność nasilała się w okresie Bożego Ciała w celu przeciwdziałania ludzkiej pobożności. Wierzono powszechnie, że zielone gałązki brzozowe z ołtarzy mają niezwykłą moc magiczną i dobroczynną. Po przejściu procesji masowo je obłamywano i zabierano z ołtarza, aby wkopać w zagony i wszystkie narożniki pola, położyć w stajni i oborze, przechować w domu za świętym obrazem przeciwko burzy, gradowi, czarom, czarownicom i złym urokom. W rogi pola wkopywano także przepisane odręcznie teksty czterech Ewangelii czytanych podczas procesji (w każdy róg inną), aby słowo Boże strzegło upraw. Zwyczaj praktykowany głównie na dworach, czasami przejmowany przez chłopów, np. w Lubelskiem. Według wierzeń ludowych czarownicę mógł rozpoznać ksiądz po niewidocznym dla innych, włożonym na głowę skopku od mleka, jeśli podczas błogosławieństwa Przenajświętszym Sakramentem spojrzał w tłum przez hostię. O czary i czarownictwo podejrzewano kobiety, które w przeddzień Bożego Ciała, w samo święto i oktawę po zachodzie słońca przychodziły do sąsiadek, aby coś pożyczyć, prosić o kubek wody itp. Uważano, że w ten czarodziejski i magiczny sposób próbują odebrać ludziom i przywłaszczyć sobie różne ich dobra.
      W całej Polsce w oktawę Bożego Ciała święcono wianki z ziół i kwiatów polnych i ogrodowych, zestawione i uplecione zgodnie z tradycją rodzinną, domową i regionalną najczęściej z rozchodnika, macierzanki, mięty, kopytnika, krwawnika, barwinku, jaskółczego ziela, grzmotnika, krzyżowego ziela oraz przybrane piwonią, dziką różą i jaśminem. Czasami przynoszono je do kościoła w Boże Ciało i pozostawiano na ołtarzu na cały tydzień, aby nabierały świętej, a zarazem magicznej siły. Poświęcone w oktawę stosowano w odczynianiu uroków. Zielem wykruszonym z wianka, sypanym na rozżarzone węgle okadzano dom, bydło, chorych ludzi. Dodawano je do różnych naparów leczniczych. Wkładano pod głowę umarłym jako świętość, która pomoże im odejść w zaświaty i uzyskać wiekuiste zbawienie. Poświęcone wianki wkładano w bruzdy zagonów z kapustą (Pomorze), aby odstraszyć motyle bielinki i ich gąsienice. Wypowiadano przy tym zaklęcie: "Na Boże Ciało słowo nam się chlebem stało, więc w oktawę puść obawę, nie tknij zboża i kapusty, bo znajdziesz dzień (albo liść) pusty". We wszystkich odprawianych w Boże Ciało praktykach ludowych występowały jednocześnie elementy religii i magii.

Barbara Ogrodowska. Mały słownik. Zwyczaje, obrzędy i tradycje w Polsce, Verbinum, Warwszawa 2000

[wstecz]                                                                        [parafia]