Franciszek Waligóra.

TABLICA DLA "PREZESA"

     21 września 1988 roku zmarł Franiszek Waligóra - założyciel i wieloletni Prezes Zarządu Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Żegocinie. Pamięć o "Prezesie" - bo tak wszyscy Go nazywali - nie uległa zatarciu i w 15 rocznicę Jego śmierci oraz 62 rocznicę utworzenia Spółdzielni, Rada Nadzorcza oraz Zarząd GS w Żegocinie postanowiły ufundować tablicę pamiątkową. 29 listopada 2003 roku odbyła sie uroczystość odsłonięcia tablicy. Jej projektantem i wykonawcą jest prof. Czesław Dźwigaj.

Odsłonięcie tablicy.

     Zanim rozpoczęła się mszą święta, odprawiona o godz. 16 w żegocińskim kościele w intencji zmarłego Prezesa Waligóry i spółdzielców przez księży żegocińskiej parafii, delegacja spółdzielców: Anna Sukiennik i Jan Zarzycki złożyła wiązankę kwiatów na grobie Franciszka Waligóry. Po mszy świętej odbyła się ceremonia odsłonięcia tablicy, która została zawieszona na ścianie biurowca Spółdzielni. Przybyłych na uroczystość powitał Przewodniczący Rady Nadzorczej Leopold Grabowski. Potem bratanica Franciszka Waligóry pani Zofia Kuska wspólnie z obecnym Prezesem Zarządu GS Żegocina Reginaldem Łukasikiem odsłonili tablicę, a następnie delegacja spółdzielców złożyła pod tablicą wiązankę kwiatów.

Spotkanie spółdzielców i ich gości w świetlicy spółdzielni.

      W świetlicy GS odbyło się potem spotkanie spółdzielców i zaproszonych przez nich gości. Byli wśród nich: członkowie rodziny Franciszka Waligóry - dzieci Jego brata Stefana: Zofia, Jan, Stanisław Waligóra, a także Przewodniczący Rady Gminy w Żegocinie Jan Marcinek, Wójt Jerzy Błoniarz, Bogusław Marszałek - Prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Bochni, Mieczysław Trojan - Prezes Zarządu Spółdzielni Ogrodniczej "Zamvinex" w Łąkcie Górnej. Około 80 osób, w większości byłych pracowników Gminnej Spółdzielni, wysłuchało najpierw przemówienia Przewodniczącego Rady Nadzorczej - Leeopolda Grabowskiego, a potem Prezesa Zarządu Reginalda Łukasika. Przypomnieli postać wielce zasłużonego, nie tylko dla Gminnej Spółdzielni w Żegocinie, działacza społecznego, założyciela Spółdzielni Franciszka Waligóry. Przedstawili w zarysie dzieje spółdzielni, zwracając uwagę na fakt, że była to kiedyś jedna z najlepszych Spółdzielni w kraju (w 1963 roku - I miejsce w Polsce), a jej obecne trudności wynikają nie z lenistwa, czy nieumiejętnego kierowania Spółdzielnią, ale z sytuacji ekonomiczno-politycznej w kraju. Żegocińska Spółdzielnia zdołała przetrwać najtrudniejszy czas i obecnie się  odradza. Nadal jednak ma pewne trudności, które wynikają z wysokich kosztów utrzymania obiektów, z których część jest niewykorzystana i nie znajduje ani dzierżawców, ani nabywców.

Przemawia Bogusław marszałek - Prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Bochni.

    Podczas tego "wieczoru" wspomnień głos zabierali także goście. Gratulowali pięknego przygotowania uroczystości i przypominali postać Franciszka Waligóry. Niektórzy mówcy, np. Mieczysław Trojan - Prezes Zarządu Spółdzielni Ogrodniczej "Zamvinex" w Łąkcie Górnej i Bogusław Marszałek - Prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Bochni mówili o trudnościach w funkcjonowaniu ich spółdzielczych organizacji i o przystosowywaniu ich do wymogów Unii Europejskiej.

Spółdzielcy

    Dziś na terenie gminy, prócz GS "Samopomoc Chłopska" funkcjonują jeszcze dwa banki spółdzielcze, Spółdzielnia Ogrodnicza "Zamvinex", Kółko Rolnicze. Jak to ocenił Wójt Gminy Jerzy Błoniarz - funkcjonują dobrze. Wójt przypomniał także, że nie udało się jedynie Spółdzielni Mleczarskiej, która przestała działać. "W całej Europie, a byłem w wielu krajach, te kooperatywy, te spółdzielnie znakomicie funkcjonują. Nie wyobrażam sobie inaczej, żeby ich nie było. Bo w przeciwnym razie będziemy kolejno wypierani i o nas będą decydować ci, którzy dyktują nam ceny" - powiedział Wójt Błoniarz, który ze Spółdzielnią jest związany od 1962 roku.    

Przemawia Wójt Gminy Jerzy Błoniarz.

    Urczystość była nie tylko hołdem dla założyciela i długoletniego Prezesa GS w Żegocinie, ale także formą podziękowania dla wszystkich, którzy tę spółdzielnię tworzyli i nadal tworzą. Wśród obecnych na sali było wielu długoletnich członków i pracowników tej Spółdzielni. Bez wątpienia należą do nich: panie Zofia Kuska, Anna Dziedzic, Stanisława Kędra, Marianna Kędryna oraz panowie: Albin Piwowarczyk i Andrzej Bilski. Nie sposób wymienić wszystkich, bo dzięki spółdzielni znalazło zatrudnienie (w ciągu 62 lat istnienia spółdzielni) kilkaset osób. Dziś Spółdzielnia prowadzi 13 placówek handlowych i dwie bazy magazynowe. Daje zatrudnienie około 70 osobom. Kilkadziesiąt następnych pracuje dzięki wydzierżawieniu obiektów wybudowanych przez Spółdzielnię. Jak się wydaje najgorsze lata żegocińska Spółdzielnia ma już za sobą.

BIOGRAFIA FRANCISZKA WALIGÓRY >>>

[wstecz]