DWUKROTNY ALARM

ALARM ĆWICZEBNY

    We wtorek, 22 października 2002 r. o godzinie 11 i środę około 1.30 nad ranem zawyły w Żegocinie syreny alarmowe. W pierwszym przypadku był to alarm ćwiczebny. Tego dnia w całej Małopolsce przeprowadzono ćwiczenia, mające sprawdzić działania władz i służb ratowniczych w sytauacji katastrofalnej powodzi. Przy okazji sprawdzano systemy zarządzania kryzysowego, łączności i ostrzegania. Trzyminutowy, ciągły dźwięk syren tylko przez nielicznych został rozpoznany jako "Alarm o klęskach żywiołowych i zagrożeniach środowiska". Wiele osób pytało gdzie się pali. Jak się okazuje znajomość sygnałów alarmowych jest w społeczeństwie słaba. Dobrze więc się dzieje, że w szkołach, w ramach ścieżki edukacyjnej "Obrona cywilna" uczniowie są zapoznawani z sygnałami alarmowymi. Może dzięki temu stan wiedzy o rodzajach alarmów ulegnie znaczącej poprawie.

[SYGNAŁY  ALARMOWE >>>]

ALARM PRAWDZIWY

       W środę, 23 października około o godz. 1.15 ponownie zawyły żegocńskie syreny.  Tym razem nie były to ćwiczenia, lecz alarm prawdziwy.  Wezwał on strażaków do akcji gaszenia pożaru położonych w centrum Żegociny "Delikatesów". Akcja gaśnicza, w której brały udział dwie jednostki OSP - z Żegociny i Łąkty Górnej, trwała do godzin rannych.

Delkatesy.
Sklep "Delikatesów" jest od kilku dni remontowany. Zdjęcie wykonano w przeddzień pożaru.

     Na miejsce przybyła też grupa operacyjna policji i biegły w sprawach pożarniczych. Ich wstępne ustalenia nie wskazują na wywołanie pożaru przez osoby trzecie. Prawdopodobnie doszło do niego w wyniku zwarcia w instalacji elektrycznej w poddawanym remontowi budynku (ogień rozprzestrzeniał się od góry).  Sklep niewiele ucierpiał od pożaru, gdyż podjęta akcja gaśnicza była bardzo szybka. Podczas akcji gaszenia zostało jednak zalanych sporo towarów. Gminna Spółdzielnia szacuje straty.

[wstecz]